Praca, którą wykonuje się za darmo, z potrzeby serca, jest istotnie bezcenna. W celu wyrażenia uznania dla trudu wolontariuszy na całym świecie z inicjatywy ONZ obchodzony jest od 1986 roku Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. To doskonała okazja, by uświadomić społeczeństwu wysiłek, jaki wkładają rozmaite organizacje pożytku publicznego w niesienie pomocy innym, zarówno na poziomie lokalnym, krajowym, jak i globalnym.
Początkowo słowo wolontariusz oznaczało osobę, która poświęca się służbie wojskowej. W XVIII i XI wieku zaczęły zaś pojawiać się pierwsze organizacje charytatywne (wiele z nich z inicjatywy Kościoła) skupione nie tylko na pomocy w miejscach działań wojennych, ale również w wymiarze lokalnym. Oczywiście nie oznacza to, że ludzie wcześniej sobie nie pomagali. Jednak dopiero w XX wieku wolontariat nabrał bardziej złożonego i zjednoczonego wymiaru. Dziś miliony ludzi dobrej woli czynnie uczestniczą w działaniach humanitarnych, pokojowych i charytatywnych, prowadzonych m.in. przez Czerwony Krzyż, Korpus Pokoju czy UNICEF. W Polsce wolontariat jest mniej powszechny niż na Zachodzie, w dużej mierze z powodu braku odpowiednich inicjatyw w czasach PRL-u. Sytuacja ulega jednak wyraźnej poprawie od lat 90., kiedy zaczęły powstawać liczne organizacje pozarządowe. Dziś na terenie kraju istnieje sieć Centrów Wolontariatu, które pośredniczą między osobami szukającymi pomocy i gotowymi ją ofiarować. (cyt. kalbi.pl)